STRONA PRZENIESIONA NA
http://e-gielda.blogspot.com

niedziela, 6 września 2009

Trakcja Polska - przed wybiciem.

Jedną z niewielu spółek, które nie ucierpiały podczas korekty naszego rynku jest Trakcja Polska. W skali tygodniowej mamy symboliczny spadek o 0.5% przy dużo mniejszym obrocie. Jest to książkowa korekta. Kiedy zerkniemy na wykres tygodniowy spółki widzimy dwa długie knoty świec świadczące o przewadze kupujących. Spółka pochwaliła się ostatnio bardzo dobrymi wynikami za I półrocze tego roku więc powodów do sprzedaży za bardzo nie ma. Siłę spółki poznajemy po zachowaniu w czasie korekty i w tym przypadku Trakcja zdała egzamin. Wygląda na to iż w momencie zakończenia spadków na szerokim rynku akcje spółki rozpoczną kolejną falę wzrostową. Aktualnie kurs porusza się w wolno rosnącym kanale o górnym ograniczeniu na poziomie 4.65zł. Do podejścia w te okolice potrzebne jest pokonanie konsolidacji 4.25-4.40zł. Gdyby nastąpiło wyjście górą z kanału możemy liczyć na wzrosty w okolice historycznych maksimów lub wyżej. Taki układ świeczek świadczy o sile byków i według mnie zapowiada wzrosty już w poniedziałek.
Przeglądając wykres dzienny zauważamy dużą nerwowość inwestorów jednak każde zejście poniżej średniej czy to 5 czy 15-to sesyjnej powoduje kontrę następnego dnia. Zmiany są spore co widać po długości knotów na wykresie tyg. Do dalszego wzrostu potrzebny jest jakiś impuls lub stabilna sytuacja na całej giełdzie co pozwoliłoby bykom poprowadzić kontratak.
Do dużych plusów należy zaliczyć wynik finansowe spółki. Przypomnę że mimo niezmienionych praktycznie przychodów mamy wzrost zysku netto z 23.65mln zł do 30.17mln co daje nam około 25% lepsze wyniki. Jest to bardzo dobra informacja i myślę że będzie ona powodem wzrostów w następnym tygodniu. Należy zauważyć iż nie ma sygnału kupna więc - czekamy. Sygnałem kupna będzie wzrost na sesji poniedziałkowej i zamkniecie ponad szczytem z ubiegłego tygodnia czyli ponad 4.15zł za akcję. Dla bardziej zniecierpliwionych inwestorów i lubiących ryzyko można polecić tą spółkę gdyż ma ona potencjał wzrostowy jak niewiele innych.

Polecam!
Zapraszam do analiz innych spółek.

Warfama - spokojnie do góry.

Notowania tej warszawskiej spółki bez większych problemów podążają na północ. Dzieje się tak od ponad pół roku. Nie wygląda na to żeby coś miało zakłócić spokój widoczny na tym walorze. Siłę spółki poznajemy w czasie korekty i tym razem brak sprzedających było widać gołym okiem. Na wykresie dziennym powstał w piątek biały młotek - formacja zapowiadająca wzrosty. Potwierdzeniem młota powinien być wzrost kursu na kolejnej sesji. Jednak często zdarza się, że pierwsza zwyżka jest w całości niwelowana przez wciąż jeszcze silne niedźwiedzie, dlatego zawierając transakcje w oparciu o młot, należy umieścić linię obrony w najniższym punkcie formacji. Jeśli na zamknięciu ceny spadną poniżej tego poziomu znaczy to, że formacja załamała się. Wszystkie wskaźniki analizy technicznej pokazują ruch zgodny z trendem. Obecnie notowania wyglądają bardzo spokojnie i według mnie czeka nas przyspieszenie wzrostów. Możliwe że już w tym tygodniu przetestowane będą nowe szczyty tego trendu wzrostowego.

Polecam!!

BRE - zdrowa korekta.

Akcje BRE Banku jak większość polskich akcji w tym tygodniu korektowały. Spadek w przypadku tego banku nie był aż tak dotkliwy jak np. Banku PKO i wyniósł 7.8% co patrząc na wykres tygodniowy nie wyrządziło większych szkód w obrazie technicznym spółki. Dwie nieudane próby wyjścia górą z kanału wzrostowego były jednym z powodów spadku cen.
Po dwóch świecach podażowych nie dziwi wystąpienie korekty. Zejście zostało powstrzymane w połowie białej świecy z przed dwóch tyg. oraz nad szczytami z grudnia i stycznia co jest niewątpliwie objawem jakiegoś uspokojenia. Minimum tygodnia wypadło w środę i wyniosło 222zł na kolejnych sesjach nie doszło do testowania tego poziomu i rynek odbił tworząc jakże ważny dolny knot na świecy tygodniowej.
Kiedy zerkniemy na wykres dzienny widzimy zmagania przy dwóch średnich 5 i 15-to sesyjnej. Strona popytowa od 3 dni nieudanie próbuje przebić się nad średnią 15-to sesyjną co jest minusem dla byków. Dodatkowo sk5 przecina sk15 z góry czego również nie można zaliczyć na korzyść popytu. Jedynym i najważniejszym wsparciem dla myślących o wzrostach jest linia trendu wzrostowego poprowadzona po kilku dołkach więc jest ona ważna. Kolejną figurą jest konsolidacja w kształcie trójkąta z której wyjście wskaże kierunek ruchu w średnim terminie. Z uwagi na zawężenie ramion trójkąta wygląda na to iż będzie to sesja w poniedziałek lub wtorek. Kolejne sesje będa więc bardzo wazne dla losów spółki w średnim terminie. Ewentualne przebicie linii trendu wzrostowego otworzy drogę do testów nawet 200zł.
Próbując przewidzieć dalszy kierunek pokusiłbym się o stwierdzenie że ceny pójdą w górę. Będzie tak zapewne w poniedziałek kiedy zareagujemy na mocne zamknięcie w USA, co powinno pozwolić kontynuować odbicie prowadzone od czwartku. Ważne jest też to że wspominana linia jest bardzo blisko i w interesie byków leży oddalenie się od niej jak najbardziej. Jeżeli jednak ważniejsze okażą się dane na temat deficytu planowanego na 2010r. możemy niestety zrealizować ten negatywny scenariusz. Bardzo ważna dla losów banku jest postawa całego sektora bankowego jak i wigu20. Miejmy nadzieję iż korekta na rynku zakończy się w nadchodzącym tygodniu i rozpoczniemy nową falę hossy. Czego Wam i sobie życzę.

Powodzenia w inwestowaniu.
Zapraszam do analiz innych spółek.

Techmex - po korekcie - analiza tygodniowa.

20% - tyle stracili w ubiegłym tygodniu akcjonariusze Techmexa, kończąc notowania na poziomie 7.90 złotych. Powodów spadku można doszukać się wielu, najważniejszym wydaje się być raport finansowy za I półrocze tego roku. Szczegóły tego raportu są niepokojące zwłaszcza koszty obsługi zadłużenia sięgające prawie 5mln zł oraz spadek przychodów w sektorze IT o blisko 60%. Na szczęście druga część działalności sektor GIS rozwija się zgodnie z założeniami. Cieszy mnie bardzo wzrost marż ze sprzedaży z poziomu 16% do 21% oraz wykazany zysk netto na poziomie 2.5mln zł. Generalnie zadłużenie Techmexa jest duże i pogłoski w prasie o możliwości utraty płynności finansowej skutecznie wystraszyły w tym tygodniu inwestorów. Sytuacja nie jest do pozazdroszczenia - jeżeli banki nie przedłużą umów kredytowych spółka może mieć poważne problemy. Jednak nie wyprzedzajmy faktów. Jak na razie to tylko pogłoski a na ich podstawie nie powinno się podejmować decyzji. Zastanawiające jest jednak dlaczego aż 20% - na to pytanie może nam dać odpowiedź analiza techniczna.
Spoglądając na wykres tygodniowy spółki widzimy długą czarną świecę potwierdzającą złamanie linii trendu wzrostowego wewnątrz kanału. Zatrzymaliśmy się dokładnie na średniej 15-to tygodniowej testując udanie średnią 45-cio tyg. Dodatkowo jesteśmy w okolicach strefy 8zł która to była bardzo mocno broniona przez podaż w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Obecnie jest to wsparcie które w połączeniu ze średnimi i dolnym ograniczeniem kanału wzrostowego stanowi według mnie zaporę nie do przejścia - o ile nie pojawią się jakieś dramatyczne informacje ze spółki lub korekta na szerokim rynku nie nabierze rumieńców. Niepokojący jest wzrost obrotów na ostatnich sesjach świadczący o determinacji sprzedających akcje.
Kiedy jednak spojrzymy na wykres dzienny to zauważymy tam pozytywną formację przenikania, która wymaga jeszcze jednej sesji wzrostowej dla potwierdzenia przewagi popytu z piątku. Odbyło się to na dosyć sporym obrocie więc jest szansa. Ostatnia sesja tygodnia nie zakończyłaby się takim rezultatem gdyby nie zachowanie giełd amerykańskich, które to bardzo skutecznie studzą nastroje naszych inwestorów. Przed otwarciem w USA notowaliśmy dużo większe plusy i mogło się to zakończyć objęciem hossy na wykresie dziennym Techmexa. Jednak się nie udało. Giełdy za oceanem po raz kolejny nas wystraszyły. Przypomnę tylko iż Amerykanie wyciągneli swoje indeksy na bardzo ładne plusy co może powodować wyższe otwarcie lub całkiem ładną sesję w poniedziałek. Zarówno na Techmex-ie jak i całym wigu20. Czego sobie i Wam życzę.

Powodzenia w inwestowaniu.
Zapraszam do analiz innych spółek.

Duda - początek końca?

Tydzień w notowaniach Dudy to typowa realizacja wyjścia dołem z konsolidacji. Jakby nie rysować linia trendu jest złamana! co wiąże się z jednoznacznym sygnałem na pozbycie się akcji Dudy. Przyczyną takiego zachowania się cen akcji jest przede wszystkim bardzo słaby raport finansowy za I półrocze09. Do tego doszła korekta całej giełdy i wszystkie układanki się posypały. Mamy złamaną linię trendu na większych obrotach i tylko cud może uratować akcje od dalszej przeceny. Jednym z niewielu elementów obrony rynku może być średnia z 15 tygodni na 1.31zł oraz wsparcie z połowy lutego 2009 roku na poziomie 1.29zł. Pisałem już wcześniej że sytuacja finansowa w spółce niby się poprawia ale do wyjścia na prostą potrzeba jeszcze czasu. Rodzi się tutaj pytanie czy jesteśmy w stanie czekać? Dobre wyniki jeśli w ogóle się pojawią to za parę lat, wiadomo że możliwości w handlu z Rosją są duże i zyski też mogą być ładne ale to jak na razie prognozy. Moim zdaniem nie można opierać warunków istnienia firmy na "możliwości zarobienia" ale na raportowanych zyskach, które są podstawą do dalszej działalności. Świetlana przyszłość przed Dudą nie stoi, przeciwnie będzie ciężko. Kontrakty z Rosją to jedyna możliwość utrzymania firmy nad kreską, inaczej szanse na spłacanie zobowiązań maleją.
Spoglądając na wykres tygodniowy nie mogę znaleźć jakiegoś punktu zaczepienia dla wzrostu notowań poza wspomnianymi. Można liczyć na odbicie na następnych sesjach gdyż akcje zostały przecenione o ponad 16% i korekta tego ruchu będzie jak najbardziej naturalna. Nie zmieni ona jednak sytuacji technicznej spółki. Uważam iż każdy wzrost cen należy wykorzystać do pozbycia się akcji PKM Duda.
Nie jest to dobra spółka do inwestycji, zapewne jest duża ilość lepszych i bezpieczniejszych akcji notowanych na naszej giełdzie godnych uwagi. Każdy zakup Dudy jest to inwestycja o podwyższonym ryzyku i nosi znamiona spekulacji. Ryzyko jest zbyt duże w porównaniu do możliwych zysków.

Powodzenia w inwestowaniu.
Zapraszam do analiz innych spółek.

Vistula - tydzień odwrotu?

Notowania zeszłego tygodnia przynoszą świeczkę odwrotu na wykresie akcji Vistuli. Wyglądało że zakończymy tydzień bardzo wysoko kiedy to niespodziewanie nadeszły spadki. Korekta która dotknęła rynków akcji nie ominęła naszego papieru obniżając loty o 4.68% do poziomu 2.65zł. We wtorek wyznaczyliśmy szczyt tej fali wzrostowej na 3.27zł. Niestety świeca z tego dnia mimo wzrostu to zwiastun zatrzymania zapowiadający słabość byków i spadki w dalszej części tygodnia. Efektem 5 sesji jest utworzenie czarnej mało optymistycznej świecy zapowiadającej spadki. Wygląda to na spadającą gwiazdę. Długi górny cień informuje, że choć ceny rosły w trakcie tygodnia, to bykom zabrakło sił, aby utrzymać kursy na wysokim poziomie do końca notowań. Spadająca gwiazda jest najbardziej wiarygodna jeśli występuje po dłuższym wzroście, na wykupionym rynku. W naszym przypadku wskaźniki nie są jeszcze bardzo wykupione więc jest duża szansa na zanegowanie tej formacji. Potrzeba "tylko" wzrostów na nadchodzących sesjach.
Bardzo dużo zależy tutaj od kondycji innych rynków na które reagujemy z dużą przesadnością. Odreagowanie może nie dotknąć to w sumie VST ale zapewne będzie na wigu20. Mam na myśli bardzo dobre zamknięcie w Usa, które ustawi przynajmniej pierwsze godziny notowań rynków akcji w europie na poniedziałkowej sesji.
Przeglądając wykres spółki widzimy zatrzymanie w połowie białej świecy z przed 2 tygodni oraz wsparcie się kursu na średniej 5-cio tygodniowej. Jeszcze jednym poziomem przy którym powinna być poprowadzona obrona jest góra konsolidacji zbiegająca się z w/w średnią. Poniżej tych poziomów cen widzimy znajdującą się całkiem blisko sk15sesyjną. Kwestią sporną pozostaje interpretacja trójkąta i powrotu do niego. Problem jest w długości knota powstałego w tym tygodniu. Moim zdaniem nie wyglądało by to tak źle gdyby nie było nowego szczytu wyznaczonego zaraz przed spadkiem. Według mnie jest to typowa pułapka bessy a układ obrotów świadczy o sesji odwrotu. Następujące sesje są wyraźnie słabe kończymy bardzo blisko minimów rozpoczynając nawet nieźle. Byki są wyraźnie słabsze od niedźwiedzi. Jeżeli wyjdziemy dołem z takiej formacji to zapewne przetestujemy średnia 15-to tygodniową ale to byłby łagodny wymiar kary.
Pamiętajmy aby nie kupować akcji przed wystąpieniem sygnału kupna!! Nie starajmy się wyprzedzać rynku - to się udaje ale na prawdę rzadko. Za przykład podam notowania NFI Midas czy spółkę Cognor, których wykresy wyglądały podobnie a rezultat to szkoda pisać. Wiadomo że zyski są ładne że to niby korekta itp. Każdy inwestor i tak kieruje się swoimi zasadami inwestowania i doboru akcji do portfela ale zalecamy uważne śledzenie notowań Vistuli ponieważ nieudany test poziomów wspominanych już we wcześniejszych wpisach może doprowadzić do większej przeceny.
Osobiście jestem wiecznym optymistą i staram się kierować analizami a nie emocjami. Uważam za możliwą sytuację wystąpienia powrotu do wzrostów na Vistuli ale potrzebne jest jednak nie tylko zakończenie korekty ale rozpoczęcie nowej fali wzrostowej na całym rynku. Podstawy do wzrostu upatruję w bardzo dobrych wynikach finansowych wykazanych w ostatnim raporcie.

Pozdrawiam i życzę udanego inwestowania.
Zapraszam również do analiz innych spółek.