STRONA PRZENIESIONA NA
http://e-gielda.blogspot.com

poniedziałek, 21 września 2009

Zgodnie z całym światem - komentarz do sesji.

Dzisiejsze notowania przynoszą spadki głównych indeksów, nie są one duże i nie pogarszają bardzo sytuacji technicznej ale ją zdecydowanie komplikują. Zastanawiająca jest szerokość spadającego rynku  i mocna postawa PKO i PKN nie wiadomo dlaczego te dwie spółki urosły. Należy się z tego cieszyć ponieważ gdyby jeszcze one spadły to minima były by dużo niżej. A tak mamy na szczęście sesję konsolidacji. Pisałem w tygodniowej że korekta za oceanem może wystąpić już w poniedziałek , tak też się dzieje spodziewałem się też właśnie dosyć mocnej postawy naszego parkietu w relacji do innych giełd z uwagi na wcześniejszą słabość tak też się stało. Jedną z niespodzianek jest słaba postawa złotówki która niestety podąża za eur/usd gdzie dzisiaj podaż dużo mocniej przycisnełą i można mówić o korekcie na tamtym rynku. Inna kwestia to poziomy zamknięcia zarówno indeksów jak i głównych par walut.

Z wyciąganiem wniosków należy jednak poczekać do dnia jutrzejszego a może i do końca tygodnia - taka niemrawa postawa graczy może zapowiadać nudną konsolidację a aktywność zwiększy się tylko w ważnych momentach jakim na pewno jest zakończenie tygodnia. Przy sesjach takich jak dzisiejsza należy szczególnie pamiętać o tym że "jak się nie wie co robić to najlepiej nic nie robić" i chronić kapitał, unikamy tym samym niepotrzebnych strat i nerwów. Sesje takie jak dzisiejsza a może i kolejne należy przeczekać i najlepiej odpocząć od rynku - to pomaga na dłuższą metę.
Polecam mniejsze analizowane przez nas spółki np. LCC czy HTL które mimo słabszej postawy wigu20 nadal rosną:)


Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

Złoty Polski przed kolejną falą umocnienia.

Dzisiaj pokusiłem się o analizę bardzo ważnego instrumentu jakim PLN i jego zachowanie do innych walut. Niewątpliwie każdy inwestor wie co oznacza dla giełdy umacniająca się waluta. Skupiłem się na wykresach trzech głównych par czyli relacji EUR, USD i CHF do złotówki. We wszystkich trzech przypadkach wykresy wyglądają podobnie.
Zaczniemy od EUR/PLN - kurs złotówki w relacji do euro jest obecnie w bardzo ważnym punkcie. Znajdujemy się bowiem w okolicy 50% zniesienia ruchu z 3.20 do 4.90 za euro i ta konsolidacja (kanał w którym poruszamy się od początku sierpnia o  szerokości około 10gr) stanowią opór przed dalszym umacnianiem. Dla dalszych wzrostów naszej waluty potrzebne jest przebicie tych wsparć i ruch w dół. Zasięg takiego wyjścia to wspomniane 10gr liczone z poziomu dolnego ogranicznia konsolidacji 3.97zł za euro , jeśli jednak potraktujemy tą konsolidację jako odwróconą flagę wtedy możemy spaść o wysokość masztu czyli nawet do 3.67zł. Taka prognoza wydaje się prawdopodobna w przypadku pokonania po drodze bardzo ważnej zapory psychologicznej czyli 4zł za euro. Wyliczone ceny pokrywaja się również ze zniesieniami Fibonacciego na poziomie 61.8% i 76.4%. Czy taka zbieżność jest przypadkowa? Nie sądzę. Pamiętam za to bardzo dobrze bańkę jaka nadmucha została na PLN i obecne spadki euro nie są efektem  zmian w naszej gospodarce ale powrotem złotówki do normalnej jej wartości czyli sporo poniżej 4 zł. Te poziomy, dzięki którym banki spekulujące na naszym rynku walutowym wyciągnęły z firm w postaci złych opcji miliony, są to po prostu za wysokie! Nasza kraj nie popadł aż w takie tarapaty w wyniku "kryzysu" jakie można by było wywnioskować analizując wykresy walut. Pamiętajmy to była spekulacja na szeroką skalę.
Reasumując wg mnie nalezy oczekiwać w dłuższym niż 2-3 dni terminie kolejnej fali umocnienia złotówki zarówno w stosunku do euro jak i innych walut o których będzie mowa w innych analizach.

Pozdrawiam i zapraszam do innych analiz.

Konsolidacja? - komentarz poranny.

Początek tygodnia na ryku akcji zapowiada się spokojnie. Nie będzie zarówno dzisiaj jak i przez wszystkie sesje pełnej reakcji na rynki azjatyckie bo każdego dnia brakować będzie jakichś notowań. Prognoza na dzisiejszą sesję to niestety brak większych zmian lub minimalne wzrosty, nie sądzę iż w przypadku braku sesji w Japonii nasze europejskie giełdy zdecydują się na większe ruchy. W najgorszym scenariuszu będziemy opadać pod własnym ciężarem ale jak już pisałem w analizie tygodniowej byki nie złożyły broni i obrona poprowadzona w piątek oraz samo zamknięcie powinny dać niedźwiedziom do myślenia. Zaczniemy raczej neutralnie i do momentu większego ruchu zagranicy będziemy szli generalnie bez kierunku. Oby nasi inwestorzy i europejscy wykorzystali taki tydzień jak ten i wreszcie spojrzeli na fundamenty i wyciągnęli wnioski na podstawie własnych spółek a nie w ciemno kopiowali tak jak cały świat.
Złotówka zaczyna tydzień od lekkiego osłabienia w rytm zmian na euro w relacji do dolara amerykańskiego. Kontrakty na Nasdaq-a i S&P500 są na minusach 0.2-0.3% co spowoduje prawdopodobnie i u nas mały minus na otwarciu. Jednak nie jest to przesądzone - nasza giełda była wyjątkowo inna od wszystkich parkietów w w poprzednim tygodniu - może byki pozwoliły zamknąć serię kontraktów nisko i teraz będzie już tylko lepiej :)  zobaczymy za 40minut.

Pozdrawiam i zapraszam również do analiz innych spółek.
ps. Na śniadanie jajecznica:):)