Kierunek północ.

Już sam początek sesji był dla mnie zaskoczeniem - może nie to że był wzrost ale jego skala - nie spodziewałem się tego. Generalnie był to efekt bardzo dobrej końcówki sesji w Japonii i dodatnie wartości kontraktów amerykańskich. Cóż pozostanie poza rynkiem jest połowicznym sukcesem dobrze że nie zakładałem mega spadków to by była dopiero pomyłka. Jednego jestem pewien po dzisiejszym pokazie siły byków. Należy zapisać sobie nad biurkiem lub najlepiej w pamięci - Trend is Your friend i przestrzegać tego zawsze, zawsze i jeszcze raz zawsze.Po otwarciu zastanawiałem się nad zajęciem jakiejkolwiek pozycji i niestety nic nie zrobiłem. Powinienem zająć pozycję długą i nic więcej nie robić.

Wynik dzisiejszego jednostronnego pojedynku jest miażdżący dla obozu niedźwiedzi - mamy zamknięcie bardzo blisko maksimów konsolidacji i tym razem chyba tylko jakieś ogólnoświatowe załamanie może pokrzyżować plany byków. Może nie jutro ale sesja poniedziałkowa lub wtorkowa może być sesją wybicia i przyspieszeniem trendu wzrostowego. Generalnie jutro można się spodziewać uspokojenia o którym to pisałem w komentarzu porannym i myślałem że nastąpi dzisiaj. Nie wykluczałbym jednak próby testu szczytów na indeksie wig20. Pozycja byków jest komfortowa i jest duża szansa na taki właśnie scenariusz. Technicznie sytuacja uległa znacznej poprawie - pokonanie połowy konsolidacji zapowiadało dalsze wzrosty i tak też się stało. Po raz kolejny w tym tygodniu nie da się nie zauważyć świetnej dyspozycji Cersanitu +13% po raz drugi - gratulacje szczęśliwym posiadaczom akcji. Silne były również wszystkie banki z wigu20 notując wzrosty ponad 3%-owe. Relatywnie słabiej zachowały się spółki surowcowe Lotos i PknOrlen ale nie oczywiście mocarz naszej giełdy KGHM ze wzrostem 4.45%.
Na wykresie wigu20 widać bliskość górnego ograniczenia konsolidacji - co może - zatrzymać na chwilkę rozpędzający się pociąg - jednak wydaje się tylko że będzie to zmiana biegu na wyższy i dalsze wzrosty.

Przewaga popytu jest tak duża iż kontynuacja trendu nie ulega najmniejszej wątpliwości. Oczywiście może wystąpić jakaś mała korekta ale nic większego. Jeżeli jak wcześniej wspomniałem nie będzie odwrotu na rynkach światowych.

Zapraszam do komentarza porannego.

Jak zarobić na giełdzie? Warunki powodzenia.

Pytanie które zadaje sobie każdy początkujący inwestor. Dla doświadczonych graczy pytanie to może wydawać się śmieszne. Nie wierzę jednak że są inwestorzy którzy zawsze wygrywają wiec postaram się Wam pomóc ograniczyć odsetek błędnych decyzji. Nie jest to proste zadanie w przypadku doświadczonych graczy ponieważ bardzo ciężko zmienić ich nawyki. Znacznie łatwiej nauczyć nowicjuszy. Oto warunki powodzenia bez których inwestowanie na giełdzie na dłuższą metę przyniesie straty:

1. Zbudowanie własnego systemu zasad wyboru akcji do obserwacji
2. Dobranie odpowiedniego momentu wejścia i wyjścia z rynku (bardzo przydatna jest analiza techniczna i wskaźniki).
3. Jak najszybsze ucinanie strat - to już przypadek złamania w/w systemu ( zlecenia stop loss) zawsze błędną decyzję staramy się zamknąć jak najszybciej to możliwe.
4. Próba opanowania strachu przed porażką - nie bój się - jeżeli ewentualna inwestycja budzi obawy nie oznacza że coś jest nie tak - jest to naturalny odruch - obawa utraty środków, kwestie tego żeby rozpoznać strach od uzasadnionych obaw i podjąć stosowną decyzję.
5. Pozwól swoim zyskom rosnąć ale jednocześnie nie bądź chytry. Zarobiłeś sporo - więcej niż myślałeś - zaczynasz zastanawiać się czy może jeszcze trochę potrzymać te akcje lub kontrakty choć sygnały mówią co innego - najczęściej jest to moment zwrotny. Nie zastanawiaj się - nie ma nic złego w skasowaniu zysków. Dalsze trzymanie akcji może spowodować starty.
6. Kontroluj to co możesz kontrolować - SIEBIE - reszty nie opanujesz, nie mamy wpływu na szereg rzeczy z otoczenia giełdowego - możemy tylko reagować. Musimy nauczyć się reagować odpowiednio do zaistniałej sytuacji.
7. Pamiętaj że rynek ma zawsze rację.
   
8. Nidy nie walcz z trendem. Nie starajmy się złapać dna na wykresie danej spółki - może to kosztować wiele pieniędzy, kupujemy tylko wtedy kiedy są wyraźne do tego sygnały a nie dzień wcześniej bo wydaje się nam że jutro to już na pewno odbije! Nic bardziej błędnego.

Myślę że jeżeli chociaż trochę pomogę to i tak będzie to duży sukces - samemu zajęło mi około 2 lat nauczenie się stosowania tych warunków i reagowania na nie. Do tego momentu popełniałem wiele błędów i kosztowało to sporo:( Oby żaden z nowych inwestorów szukających sukcesu nie musiał odczuć na własnej skórze goryczy porażek.

Powodzenia w inwestowaniu:)

http://analizyrynkowe.blogspot.com/2009/08/jak-zarobic-na-giedzie-warunki.html

Komentarz poranny 20.08

Nic nowego się nie wydarzyło co mogłoby zmienić diametralnie obraz rynku. Rynki azjatyckie zakończyły dzień pozytywnie. Nawet przeceniona giełda chińska odrobiła straty prawie w 100%. Po wczorajszych spadkach nie jest to zaskoczenie. Rynki europejskie dzisiaj najprawdopodobniej spędzą dzień w konsolidacji po dosyć burzliwym początku tygodnia. Żeby nie stać się nudnym analitykiem nie będę pisał tego co wszyscy. Czyli że będzie wzrost albo spadek - wiadomo że będzie wzrost, spadek albo ruch w bok. Każdy to wie.
Mimo byczego charakteru wczorajszej szarży w końcówce ciągle jest jakieś ale w mojej głowie - zastanawiam się co. Często jest tak że jak coś ma się nie udać to się nie uda - boję się tego scenariusza. Dow Jones zamknął się we wtorek w okolicach połowy wcześniejszego spadku wczoraj znowu wzrósł - technicznie bardzo ważna sesja. Na dzisiejszej sesji zakładam kontynuację dalszego odbicia indeksów. Nie wiem dlaczego ale pamiętam że "trend jest twoim przyjacielem" oraz żeby nigdy "nie walczyć z rynkiem". Tego się trzymam od dawna i to działa.
Patrząc na wykres wigu20 widzimy podejście indeksu do mniej więcej połowy konsolidacji. Jakie ma to znaczenie - generalnie nic dzisiaj się nie da wywnioskować - jesteśmy w bardzo podłym punkcie. Obie strony rynku mają swoje argumenty i to uzasadnione. Byki potwierdzenie odbicia w postaci dwóch sesji wzrostów zakrywających spadek. Od rana wzrosty kontraktów amerykańskich, pozytywne zmiany na eur/usd. Niedźwiedzie podejście do połowy konsolidacji i przebitego dolnego ramienia trójkąta tworzącego chorągiewkę.
Wszystko wskazuje na bardzo dobrą sesję przed nami ale chyba uznacie mnie za słabego analityka, który nie wie gdzie rynek podąży - ale prognoza na dzisiejszą sesję to asekuracyjnie przedział +/- 0.5% wiem że to śmieszne ale nie ma wyraźnych sygnałów aby wskazać kierunek. Jak pisałem wyżej to że Japonia i Chiny odbiją było wiadomo wczoraj. Nic nowego.
Hmm... chyba kawa dociera do mojego mózgu. Jesteś w kropce - nie wiesz co robić - najlepiej nic nie rób - sprawdzona metoda - pozostanie poza rynkiem jest potrzebne do powrotu świeżych myśli i rozsądnego rozumowania.
Jeżeli posiadasz pozycje to pamiętaj o trendzie!!! Jesteśmy w trendzie wzrostowym od listopad 2008 wiec pozycja w akcjach lub na kontrakcie długa.

Zapraszam do komentarza po sesji.