STRONA PRZENIESIONA NA
http://e-gielda.blogspot.com

czwartek, 24 września 2009

W rytm zagrnicy - komentarz do sesji.


Notowania dzisiejszej sesji potwierdzają przypuszczenia o dużym zainteresowaniu polskimi akcjami - po raz 3 z rzędu notujemy obroty ponad 1 mld zł oraz po raz kolejny motorem wzrostu jest PKO BP wraz z innymi bankami. Zaczęło się nieciekawie ale kończymy w dużo lepszych nastrojach. Niedosyt pozostaje ponieważ odejście od szczytów jest spore ale jak spojrzymy na ostatnie 3 dni to nie ma tragedii.Ten dzisiejszy spadek należy zaliczyć mimo wszystko na korzyść byków, które pomimo wczorajszych spadków w Usa potrafiły rano odebrać wszystkie akcje od spanikowanych inwestorów i nawet wyjść na plusy. To że nie udało się utrzymać tego wzrostu do końca to inna sprawa - wpływ na takie a nie inne zachowanie naszych inwestorów miały po raz kolejny notowania za oceanem, które się jeszcze nie skończyły i dopiero po 22.00 czasu polskiego będziemy wiedzieć więcej. Jeżeli tam spadnie dużo więcej niż w momencie naszego zamknięcia możemy mieć małe problemy - jeśli Amerykanie pokażą po raz kolejny swój optymizm i skończą klasyczną małą korektą zakończenie tygodnia w naszym wykonaniu będzie znacznie lepsze niż dzisiejsze. Po takiej sesji nie należy wyciągać wniosków gdyż jest jeszcze za wcześnie - moim zdaniem powinniśmy poczekać do zamknięcia jutro i wtedy się zastanowić.

Dla potwierdzenia optymizmu polecam wykres godzinowy wigu20 gdzie jak na dłoni widzimy konsolidację przy szczytach, przebicie pokazanych tam wsparć może doprowadzić do większego zejścia. Jak do tej pory gramy z trendem - przypominam tylko :)

Pozdrawiam.  i zapraszam.

Test siły - komentarz poranny.

Dzisiejsze notowania to będzie test siły - zapowiada się korekta po słabym zakończeniu w USA, lecz może powinienem napisać zapowiada się niższe otwarcie bo jak się sesja zakończy tego nie wie nikt. Wczorajsze notowania za oceanem to rozczarowanie po decyzji FOMC - czyli reakcji na niezmienione stopy procentowe a wyglądało zupełnie inaczej jeszcze godzinę przed zamknięciem. Jak popatrzymy z perspektywy czasu to widzimy iż korekta tego typu to malutki ząbek na wykresie i albo będzie większe zejście albo powrót do wzrostów na tym poziomie indeksów wszystko jest możliwe. Przypomnę tylko że nasz parkiet powinien nadrabiać zaległości więc może i dobrze się stało że amerykańskie indeksy spadły.
Wracając do naszego parkietu pokuszę się o bardzo ryzykowną prognozę że dzisiaj  dużo nie spadniemy a może nawet urośniemy. Zakładam niższe otwarcie ale bez głębszej korekty - wydaje mi się iż takie silne wejście inwestorów z ostatnich dwóch dni nie pozostanie bez echa. Popyt nie może tak odpuścić gdyż pogrzebane zostałyby szanse na dobre zakończenie tygodnia. Zakładając jednak że spadniemy korekta  po 6% wzrostu tez nie będzie tragedią, może nawet i lepiej. Ważne żeby w piątek zamknąć tydzień blisko maksimów i z dobrym humorem i nastawieniem czekać na notowania poniedziałkowe.
A bardziej realnie to prognoza zamknięcia wigu20 dzisiaj to -0.75%.

Pozdrawiam i zapraszam do komentarza po sesji.
ps. Na śniadanko pączek :) i kawka oczywiście:)