STRONA PRZENIESIONA NA
http://e-gielda.blogspot.com

piątek, 4 września 2009

Wig20 - zwycięstwo niedźwiedzi - analiza tygodniowa.

W tym tygodniu mieliśmy doczynienia z korektą zasygnalizowaną świeczką tydzień wcześniej. Notowania kończymy na minusie 5.31% co jest trzeba przyznać sporym spadkiem. Samo zejście indeksów na niższe poziomy nie jest zaskakujące a jedynie sposób i determinacja niedźwiedzi lub może słabość byków. Co muszę zauważyć to ogromna łatwość i przesadny zakres zmian w reakcji na notowania zagranicy. Co kilkakrotnie w tym tygodniu powodowało duże różnice na otwarciu dnia następnego. Nie trzeba dużo szukać - dzisiejsza sesja to najlepszy przykład. Zakończyliśmy znowu na minusie kiedy Amerykanie standardowo robiąc swoje wywidnowali indeksy na prawie 1-1.5% każdy. Spowoduje to kolejne zamieszanie w poniedziałek rano na naszej giełdzie. Takie zagrywki wypatrzają trochę analizę techniczną ponieważ wsparcia zostały połamane ale odejście z przebitych poziomów nie jest duże więc możliwe że nowy tydzień zaczniemy nawet nad wsparciami. Byłoby to sporym zaskoczeniem dla niedźwiedziej strony rynku.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę ten błąd w postaci sfałszowanej końcówki to na wykresie mamy zejście do poprzednich szczytów. Jeśli uznamy wsparcia za pokonane to na indeksie wig20 wystąpił sygnał sprzedaży. Zapowiada on test dolnego ograniczenia kanału wzrostowego w jakim porusza się indeks od dłuższego czasu. Zanim do tego dojdzie nie obejdzie się bez walki w poniedziałek. Dopiero po piewszej sesji tygodnia dowiemy się więcej.
Duże moim zdaniem mają zmiany na rynku walutowym gdzie złotówka mimo spadkowych sesji umacnia się w drodze za euro które to z kolei umacnia się do dolara. Takie zmiany stawiają pod znakiem zapytania dalsze duże spadki. Często mocna złotówka pomagała giełdzie więc dlaczego teraz ma być inaczej. Również sytuacja na innych rynkach powinna ulec poprawie w reakcji na zamknięcie giełd amerykańskich.
Na wykresie dziennym nie widać żadnego znaku odwrotu od spadków mamy sekwencję trzech czarnych świec zapowiadającą dalsze spadki. Jednak jak wspominałem wcześniej wiele razy - końcówki były determinowane wczesnymi zmianami w Usa i moim zdaniem nie przywiązywałbym dużej wagi do kształtu ostatnich 3 świeczek. Znajdujemy się pod średnią 5-cio i 15-to sesyjną przebitą w środę. Również i tego dnia została przebita linia średnioterminowego trendu spadkowego. Obecne wsparcie dla indeksu to luka widoczna na wykresie która jest ostatnim bastionem obrony dla rynku. Jeżeli i to wsparci e zostanie pokonane rynek może zejść do 2040pkt czyli punktu wyjścia tej fali wzrostowej. Należy pamiętac o tym iż takie poziomy, wykresy, analizy wskaźników to tylko analiza techniczna i do pełnego obrazu rynku należy brać pod uwage również inne elementy, które niekiedy mają wieksze znaczenie.

Pozdrawiam i życze udanych inwestycji w nowym tygodniu.

Centrozap - z dużej chmury mały deszcz - analiza tygodniowa.

Ten tydzień obfitował w informacje na temat spółki. Nie ma powodów aby je przytaczać gdyż wszystkie wiadomości są jak najbardziej pozytywne i powinny poprowadzić notowania na północ. Nie bez powodu napisałem powinny ponieważ tak się nie stało - pomimo świetnych newsów spółka praktycznie stoi w miejscu. Z jednej strony obawy budzi bardzo duża podaż a z drugiej ogromne zainteresowanie ze strony inwestorów. Efektem takiej sytuacji na akcjach CZP są bardzo duże obroty. Zachowanie papierów spółki jest przynajmniej zastanawiające. Nie wiadomo kto i dlaczego sprzedaje oraz kto odkupuje. Jak dla mnie zbyt dużo tutaj niewiadomych żeby podjąć rozsądną decyzję. Ostatnio pisałem analizę Midasa i wspomniałem o czekaniu na sygnał przed podjęciem decyzji o wejściu na dany rynek. Sygnału kupna nie było a lekcja w przypadku tej spółki dla wyprzedzających rynek była bardzo surowa. Może Wam drodzy czytelnicy ostudzi trochę głowy, gdyż nabywanie papierów Czp w obecnej sytuacji jest ryzykowne. Na wykresie spółki nie ma obecnie sygnałów kupna oprócz tego z poprzedniego tygodnia. Z jednej strony można powiedzieć że kurs skutecznie broni się przed spadkami a z drugiej że ataki popytu są nieudane. Kwestia interpretacji.
Spoglądając na wykres ciągle inwestorzy nie mogą się uporać z oporem w okolicach 85 groszy oraz bardzo blisko położoną średnią kroczącą z 15-tu sesji. Linia trendu spadkowego została w końcu pokonana lecz jak już pisałem wcześniej bez większego entuzjazmu i przekonania. Zamknięcie wypadło ponad średnią 5-cio sesyjną co można uznać za sukces na tym rynku. Pomimo wzrostu sesję należy zaliczyć na konto sprzedających. Być może powodem była tutaj ogólnoświatowa korekta rynków akcji która skutecznie odbierała ochotę do wzrostów nawet na najlepszych walorach. Dobrze widać siłę podającego akcje na wykresie dziennym gdzie gołym okiem widać przewagę czarnych świec obrazujących gaszenie porannego optymizmu.
Analiza wykresu tygodniowego nie daje nam prawie żadnych sygnałów oprócz udanego testu średniej 45 sesyjnej. Po za tym na wykresie została utworzona kolejna czarna świeczka z zamknięciem w połowie dużej białej świecy z końca kwietnia tego roku. Nie udała się próba powrotu ponad wsparcie widoczne na wykresie ale spadki nie zostały jakoś dramatycznie powiększone. Dopóki poziom 79-80gr trzyma nie pozbywamy się akcji. Inwestorom ze skłonnością do spekulacji przypominam o braku sygnału kupna - poczekajmy. Jak sytuacja się wyjaśni to i tak zarobimy.

Pozdrawiam i zapraszam do innych analiz.

Brak siły - efekt - brak zmian.

Dzisiejsza sesja to pokaz niezdecydowania i braku sił obydwu stron rynku. Już od dwóch dni bujamy indeksem raz w dół raz w górę bez jakiegokolwiek pomysłu. Efektem tego jest zatrzymanie po spadkach z początku tygodnia i nudna konsolidacja. Powstały wcześniej sygnał sprzedaży na indeksie wig20 zmaterializował się i również na wykresach tygodniowych niedźwiedzie uzyskały przewagę. Sytuacja techniczna indeksu jak i poszczególnych spółek uległa znacznemu pogorszeniu. Kiedy jeszcze wczoraj i dzisiaj do południa wydawało się iż zakończymy tydzień ponad wsparciami przyszło "wsparcie" ze strony zagranicy. Dziwnie mocne i bardzo spontaniczne jak zwykle reakcje zbiły indeks niżej - dziwnie że w przypadku powrotu europejskich indeksów na wcześniejsze poziomy my zostaliśmy już niżej nie reagując. Mamy tutaj wyraźny brak siły byków potwierdzony kilkakrotnie w tym tygodniu, kiedy najmniejsza iskra w Europie czy gdzie indziej budzi strach w oczach strony popytowej. Kończymy tydzień w minorowych nastrojach popsutych w zasadzie już na jego początku. Nie ma co ukrywać niedźwiedzie rządzą.

Zapraszam w weekend do analizy tygodniowej wigu20 i spółek.

Orco - wsparcie obronione - analiza tygodniowa.

Na notowania spółki w trakcie minionego tygodnia przebiegały nadal pod wpływem przede wszystkim raportu finansowego i fatalnej w skutkach reakcji na jego zawartość. Mowa tutaj o potężnych stratach w wyniku przewartościowania nieruchomości będących w posiadaniu Orco. Stado spłoszonych inwestorów reagowało jednoznacznie i bardzo szybko i w tym tygodniu. Efektem było obniżenie ceny akcji do poziomów nie widzianych dawno temu. Minimum tego tygodnia to równo 30zł a zamknięcie 36.15zł a maksimum 41.50. Pokazuje to tylko jak burzliwy i emocjonalny przebieg miały notowania. Świadczą o tym również bardzo duże obroty. Zarazem jest niedobry sygnał potwierdzający przewagę sprzedających. Podaż przycisnęła i nie udało się obronić strefy 38-39 zł ale na szczęście udało się jakimś cudem wybronić poziom 36zł. Zamknięcie tygodnia wypadło również poniżej połowy białej świecy z przed dwóch tygodni co jest negatywnym sygnałem. Do plusów zaliczyć należy na pewno obronioną średnią 15-to sesyjna i dolne ograniczenie kanału wzrostowego o którym pisałem wcześniej. Dokładnie wszystkie poziomy są pokazane na wykresie spółki.
Analiza wykresu dziennego dodaje pikanterii do sytuacji technicznej spółki. Z jednej strony obroniliśmy wsparcie a z drugiej jesteśmy już obecnie prawie w połowie ruchu w dół. Na poziomie zniesienia 50% spadku jest opór przy cenie około 40zł. Wydaje się to bardzo blisko i byki spróbują zapewne przetestować siły podaży w tych okolicach. Bardzo możliwe że w następnym tygodniu kontynuowane będzie odbicie pod warunkiem powrotu do wzrostów na całej giełdzie. Sytuacja na giełdach amerykańskich się na obecna chwilę wyklarowała i mamy sympatyczne wzrosty co pomoże obozowi optymistów zaatakować wyższe poziomy już w poniedziałek. Także rynek walutowy wydaje się być przygotowany do dalszego umacniania złotówki oraz euro do usd. Warunki ku wzrostom są pozostaje jeszcze pytanie czy jest wiara w inwestorach. Bez tego nisetety nie da się poderwać Orco, któremu w tym tygodniu niedźwiedzie połamały nogi. Nadzieja w tym że korekta na szerokim rynku jest zakończona i od poniedziałku zaczynamy kolejną falę wzrostów. Jeżeli nie to niestety będziemy poruszać się w knocie świecy tygodniowej z możliwością testu niżej połoznych średnich kroczących albo nawet minimów. Czego nikomu nie życzę.

Udango weekendu i powodzenia w następnym tygodniu.
ps. Może grill w niedizelę - odpoczynek jest potrzebny :)) pamiętajcie o tym, świeża głowa w poniedziałek dużo więcej zdziała niż przemęczona.

Midas - koniec marzeń.

Notowania tego tygodnia przynoszą wyjaśnienie sytuacji technicznej na wykresie spółki. Wyjście dołem z trójkąta powoduje zaprzepaszczenie szansy na kontynuacje wzrostów. Złożyło się na to kilka składników m.in korekta na całym rynku a przede wszystkim publikacja raportu finansowego. Wynikiem pięciu sesji tygodnia mamy spadek o oprawie 20% co praktycznie przekreśla szanse na wzrosty zarówno w krótkim jak i długim terminie. Była jeszcze szansa na jakąś pozytywną formę zakończenia tygodnia gdyby zamknięcie wypadło powyżej 12zł. Tak się nie stało i teraz każdy niemal wzrost cen akcji Midasa będzie interpretowany jako korekta tego spadku. Sytuacja nie do pozazdroszczenia dla akcjonariuszy spółki. Pisałem tydzień temu żeby czekać na sygnał - sygnał nadszedł i teraz każdy wzrost należy wykorzystać do pozbycia się akcji MDS-a. Dla inwestorów którzy w tym tygodniu weszli w akcje spółki zacytuję tylko część analizy z przed tygodnia.
"Moje zasady inwestowania mówią żeby zaczekać do momentu wyjścia górą do dokupienia waloru. Muszę się tego trzymać aby ograniczać ewentualne błędy inwestycyjne i nie ponosić strat."

Pozdrawiam.

Ppwk - analiza tygodniowa.

Notowania Ppwk w tym tygodniu to niestety tragedia dla inwestorów. Najgorsze że korekta zbiegła się z publikacja bardzo dobrych wyników finansowych i jest to ogromnym zaskoczeniem, że kończymy tydzień tak nisko. Średnioterminowa sytuacja techniczna uległa pogorszeniu czego efektem jest zejście prawie do linii trendu wzrostowego na poziomie około 1.35zł. Jedynie poniedziałek i wtorek dawały nadzieję na jakieś wzrosty po publikacji raportu. Jednak siła i zdecydowanie sprzedających doprowadziły do korekty na tych akcjach. Środa była dniem prawdy, kiedy to kurs akcji spadł o ponad 5% i wyznaczył minimum tygodnia na 1.35zł. Kolejne sesje to konsolidacja bez jakichkolwiek elementów pro wzrostowych. Przebite zostały średnia 5-cio i 15-to sesyjna. Jedyne pozytywy to spadające obroty na kolejnych sesjach.
Jeśli spojrzymy na wykres tygodniowy to nie wygląda to tak źle jak na dziennym. Czarna świeca jest imponującym wyczynem ale spadki w skali tygodnia to zaledwie 4.79% - bez tragedii. Pełna ocena spółki wymaga więcej elementów niż tylko analiza techniczna. Nauczkę mieliśmy w tym tygodniu kiedy wyjście górą po raporcie dawało sygnał kupna. w krótkim terminie mamy stratę ale uważam nadal papiery Ppwk za atrakcyjna inwestycję pomimo sesji odwrotu we wtorek i przebiciu średniej 15-to sesyjnej w środę. Akcje pozostają ciągle w kanale wzrostowym i dopóki tam będą się poruszać nie ma podstaw do sprzedaży w długim terminie. Ważne aby w następnym tygodniu doszło do odbicia aby oddalić kurs spółki od linii trendu. Przebywanie w jej pobliżu może prowokować do nerwowych ruchów które nikomu nie sa potrzebne i powodują najczęściej błędy.

Żurawie wieżowe - analiza spółki.

Nie jest źle. Jeżeli popatrzymy na wykresy innych spółek to Żurawie można powiedzieć są w świetnej kondycji. Patrząc na wykres spółki można powiedzieć iż obecna korekta praktycznie nie dotknęła waloru, jednak kiedy przyjrzymy się bliżej to zauważymy że notowania obniżyły się o prawie 10% ze szczytu wyznaczonego we wtorek. Notowania zatrzymały się na pierwszej możliwej średniej czyli 5-cio sesyjnej co jest niewątpliwie wyrazem siły. Odległość do pozostałych średnich jest spora i jakieś dużo większe pogorszenie sytuacji mogłoby obniżyć cenę spółki do tych poziomów. Należy też zwrócić uwagę na wartość obrotów, która systematycznie spada od 3 sesji. Co oznacza że ostatnie spadki to była korekta. Układ świeczek nie jest już tak dobry jak sekwencja spadających obrotów. Widzimy na wykresie spadającą gwiazdę powstałą po wtorkowych notowaniach i jej spełnienie w środę. Kolejne świeczki to już konsolidacja po spadku.
Poprawa obrazu sesji jest dosyć duża jeżeli na wykresie narysujemy kanał wzrostowy w którym poruszają się notowania spółki. Widać wyraźnie próby powrotu do tego kanału ale są one nieudane jak dotychczas. Jeżeli linia górnego ograniczenia wytrzyma można liczyć na spore wzrosty. Szerzej w analizie tygodniowej. Moje zasady inwestowania mówią żeby zaczekać do momentu wystąpienia sygnału do dokupienia waloru. Muszę się tego trzymać aby ograniczać ewentualne błędy inwestycyjne i nie ponosić strat. A dzisiejsze notowania to jak zwykle gra pod dyktando Amerykanów z tego m.in mamy wyższe otwarcie - ale reszta dnia niestety nuda i ruch w bok. w oczekiwaniu na ich dane ich notowania. Nasza giełda zachowuje się jak nie powiem kto.

Zapraszam do szerszej i dokładnej analizy tygodniowej w niedzielę.

Walka o 2160pkt. - komentarz poranny.

Po udanej sesji w USA nasze notowania z założenia będą wyższe przynajmniej na otwarciu. Kwestia utrzymania i zakończenia na wysokim poziomie to co innego i o wiele trudniejszego do wykonania. Celowo nie piszę o giełdach azjatyckich bo nie mają one aż takiego wpływu jak Amerykanie. Zadaniem byków jest próba podniesienia wigu20 do poziomu przynajmniej 2137pkt czyli połowy białej świecy tygodniowej z przed dwóch tyg. lub wyżej ponad poziom 2160pkt.
Zadanie wydaje się łatwe ale pamiętajmy iż wbrew oficjalnym opiniom nie my rządzimy naszą giełdą ale nastroje zagranicy. Mamy tyle do powiedzenia co nic. Przykładem jest sesja wczorajsza z bardzo słabym zakończeniem. Oby dzisiaj było dużo lepiej i wyżej. Czego wam i sobie życzę.

Pozdrawiam.