STRONA PRZENIESIONA NA
http://e-gielda.blogspot.com

sobota, 29 sierpnia 2009

3:2 dla byków - analiza tygodniowa.

Rezultat tego tygodnia to wygrana byków i zakończenie notowań na plusie 0.06%. Kiedy spojrzymy na wykres tygodniowy widzimy czarną świecę z górnym knotem, która oznacza lekką przewagę niedźwiedzi. Jednak jak tutaj można mówić o przewadze kiedy tydzień kończy się praktycznie na zero. Pisałem o tym w ostatniej analizie tygodniowej że indeksy mogą zostać podniesione na siłę jeszcze trochę żeby korekta nie naruszyła właściwych wsparć. I tak też się zdarzyło w poniedziałek i wtorek kiedy to mieliśmy szarżę banków a środa i czwartek przyniosła korektę, gdzie banki "ucierpiały" najbardziej. Historia się powtarza. Na wykresie dziennym zostało obronione wsparcie w postaci zniesienia 1/3 wzrostów - jest to dosyć ważny poziom, następny to okolice 2160-2180pkt. Tam jest kluczowe wsparcie i zniesienie 1/2 wzrostu z 2040 do 2320pkt., oraz połowa jednej z białych świec i jeszcze średnia krocząca 15sesyjna. Jest to wystarczająco dużo argumentów AT do powstrzymania ataków niedźwiedzi.
Na wykresie wigu20 mamy 3 kolejne czarne świece z górnymi knotami w okolicy 2300pkt. Nie są to ładnie wyglądające świeczki - lecz jest to kwestią interpretacji lub innego rodzaju wykresu np liniowego. O ile zejście w okolice 1/2 zniesienia wzrostu jest możliwe to przejście widocznej na wykresie konsolidacji już dużo mniej. Należy tu przypomnieć okoliczności w jakich kończyliśmy notowania w dniach kiedy powstały te świeczki - za każdym razem było to efektem słabego zachowania giełdy w Nowym Jorku, na którą reagujemy jak na jakieś bóstwo. I co się okazywało? Amerykanie wyciągają indeksy nawet z najgorszych tarapatów i w tym tygodniu też tak było. Jest to nauczka dla naszych inwestorów giełdowych, aby nie patrzeć ślepo na notowania zza oceanu. Przykładem jest tu sesja wczorajsza kiedy po fatalnej końcówce u nas mieliśmy różnicę około 3% tylko dlatego że Amerykanie napędzili nam stracha. Kto wie może celowo odpuszczają swoje indeksy podkupując akcje na innych giełdach? Następnie wyciągają swoje notowania do poziomów neutralnych lub na plus, my się otwieramy wysoko reagując na te odrobione fikcyjne spadki a oni te zakupione od przestraszonych akcje sprzedają nam z powrotem - wydaje się to za proste ale i możliwe do zrobienia. Pamiętajmy iż nasi koledzy zza wielkiej wody mają świetne pomysły i najlepiej potrafią zarabiać pieniądze.
Wracając do wykresu, kiedy włączymy wykres liniowy dla wigu20 wygląda to inaczej i czarne świeczki nie straszą już tak bardzo. Wyraźnie widać też obronioną średnia z pięciu sesji oraz próbę zakończenia korekty na wczorajszej sesji.
Nadal 2300pkt jest to poziom, który jak na razie skutecznie powstrzymuje wzrosty. Na jak długo to się okaże, myślę że zależy to tylko od determinacji byków. Cel w postaci 2550pkt nadal jest do osiągnięcia. Wystąpienie w tym tygodniu korekty jest zupełnie naturalnym i zdrowym dla rynku wydarzeniem. Jej zakres również nie zaskakuje - 1/3 wzrostu została zniesiona i jakoś wydaje mi się że wystarczy tyle. Patrząc na wykres nie można być optymistą widząc te 3 czarne świece - jednak to tylko AT. Jest dużo innych elementów wpływających na nasze decyzje i zasady inwestowania.
Zwracam po raz kolejny szczególną uwagę na sytuację za oceanem gdzie po raz kolejny obroniły się byki. Moim zdaniem jest to znak pokazujący siłę byków. Podaż praktycznie od dwóch tygodni nie ma nic do powiedzenia. Pamiętajmy że Amerykanie żądzą czy nam się to podoba czy nie.
Trzymamy się trendu który jak na razie daje zarobić więc nie zmieniamy stanowiska, ostatni tydzień to tylko zejście ze szczytu i na wykresie tygodniowym nawet nie spadek :)

Udanych inwestycji.
Pozdrawiam

Jak wybrać akcje.

Na to pytanie stara się odpowiedzieć każdy inwestor. Odpowiedź nie jest prosta choćby z faktu nieprzewidywalności rynku kapitałowego. I nie ma tutaj wielkiego znaczenia staż inwestora i jego doświadczenia. Każdy popełnia błędy i naszym zadaniem płotek tego mechanizmu jest postarać się popełniać ich jak najmniej. Można tego dokonać poprzez żelazną konsekwencję w działaniu i wypracowanie zasad działania. Brzmi to bardzo książkowo ale uwierzcie jest bardzo prawdziwe.
Najczęściej po przeczytaniu pierwszego akapitu czytelnik myśli że to stek bzdur. Każdy wie że większość ludzi na giełdzie przegrywa ale przecież nie JA. Przecież ostatnio zarobiłem na ..... . Jeżeli ktoś z Was myśli tak to oszukuje sam siebie. Opisywałem ostatnio historię Marka D. który nigdy się nie uczył na błędach, nie jest konsekwentny i nadal uważa że nie musi grać według swoich zasad wejścia i wyjścia. Jeżeli ktoś z Was też tak myśli to mamy problem.
Postaram się przedstawić elementy, które powinny decydować o wyborze akcji do obserwacji i późniejszego kupna. Oczywiście jeśli wystąpi taki sygnał. Generalnie nie można sklasyfikować elementów wpływających na dobór akcji według ważności. Wszystkie są bowiem ważne. Czynnikami, którymi ja się kieruję są:
  • stabilny akcjonariat (udział strategicznego inwestora lub funduszu) obecność instytucji lub poważnych osób prywatnych według mnie wyklucza dramaturgię i katastrofalne sesje, ogranicza udział spekulacyjnego kapitału i pozwala inwestować a nie grać! Jestem zwolennikiem spokojnych i może nie porywczych wzrostów dlatego jeśli widzę w spółce OFE, TFI lub inne instytucje jest to jeden z argumentów sprawdźcie sami. Dotyczy się to czasów hossy i wzrostów, kiedy to fundusze dokupują akcje. W czasie spadków kiedy ludzie wycofują jednostki uczestnictwa trzeba uważać na obecność TFI.
  • sytuacja techniczna (AT) - jest to temat rzeka a działa to na zasadzie samo-spełniającej się prognozy. Polega to na znajomości formacji analizy technicznej przez większość inwestorów i reagowanie na. Druga część rynku kiedy zauważy te ruchy reaguje na nie. To tak mniej więcej. Sedno AT to formacje zapowiadające wzrosty lub spadki, wskaźniki, rodzaje wykresów. Jest mnóstwo elementów o których będzie mowa w osobnym artykule. Do prawidłowego używania AT należy pamiętać iż reagujemy na występujący sygnał a nie na możliwość wystąpienia sygnału.
  • wycena spółki - według mnie jeden z ważniejszych powodów do zakupu lub sprzedaży akcji. Używamy do tego wskaźnika ceny do wartości księgowej zapisując go jako c/wk. Pozwala on nam określić wartość spółki na giełdzie lub inaczej jak spółka jest aktualnie wyceniana. Wartość wskaźnika 1 oznacza iż s-ka jest wyceniana na tyle co wartość księgowa. Wartość niższa to niedowartościowanie a wyższa to przewartościowanie oczywiście w stosunku do ceny. Podobnie jak w przypadku c/z należy porównać ze spólkami z sektora. Do wyceniania wartości spółki można użyć innych wsk. i analiz choćby analizę fundamentalną. Lecz tutaj skupmy się na elementach podstawowych;
  • zyski - bardzo ważnym czynnikiem dla mnie jest wskaźnik cena do zysku c/z inaczej rzecz ujmując wartość zysku na akcję. Im wartość wskaźnika niższa tym lepiej. Do prawidłowej interpretacji wskaźnika należy porównać go ze wsk. innych spółek z danego sektora. Generalnie to tylko wskaźnik, ważny jest poziom zysków w danej spółce i dynamika ich wzrostów. Pamiętajmy że na giełdzie inwestujemy myśląc o przyszłości więc bardzo duże znaczenie mają również prognozy zysków i przychodów;
  • plany rozwoju - powszechnie wiadomo że jak się nie rozwijasz to się cofasz - w przypadku spółek giełdowych jest podobnie. Spółka bez ambitnego a zarazem realnego planu na przyszłość raczej nie jest firmą z przyszłością - czy uważacie że warto zainwestować w firmę która się nie rozwija? Nie sądzę;
  • nowa informacja - jest to czynnik, który może być warunkiem do podjęcia decyzji o zakupie sam w sobie, zapewne znacie z doświadczenia sytuacje kiedy to jeden komunikat potrafił zmienić diametralnie sytuację w spółce, potem zmienić sytuację na wykresie, w kolejnym raporcie zmienić wysokość wykazanego zysku i w ostateczności wycenę. Do nas należy interpretacja i uważne czytanie raportów i wnioskowanie a nie małpowanie zachowań innych.
Do tego wszystkiego chciałbym jeszcze dodać żeby pamiętać i nie inwestować a nawet nie tracić czasu na analizy bankrutów lub spółek bliskich bankructwa. Jest to bardzo bardzo ryzykowne i tylko szaleńcy w to grają. Takie zachowanie to nie inwestowanie ale gra w kasynie - pamiętajcie spółka w poważnych tarapatach może każdego dnia upaść. Niektórzy spekulanci lubiący ryzyko grają i osiągają spore zyski na takich papierach. Jakie to ma znaczenie ile zarobią jeżeli kiedyś trafią na spółkę która spadnie z dnia na dzień 50% lub więcej. Nie warto.
Wiadomo że nikt nie jest nieomylny i każdy popełnia błędy. Jestem przekonany że jeśli będziemy brać pod uwagę te powyższe czynniki to ryzyko pomyłki zostanie ograniczone w dużym stopniu.

cdn.

PKOBP - analiza tygodniowa.

Nasza giełdowa lokomotywa po wyjściu z ostatniej konsolidacji zmierza na północ. Podane zostały wyniki ale obyło się bez większych reakcji. W tym tygodniu został wyznaczony nowy szczyt ale niestety nie został utrzymany do zamknięcia w piątek. Notowania największego polskiego banku były trochę zdeformowane przez huśtawkę nastrojów na giełdach zagranicznych. Mam tutaj na myśli różnicę początku notowań w Usa i zamknięcia. Reagujemy chyba przesadnie, czego przykładem była sesja piątkowa kiedy wig20 po panice w czwartkowej końcówce otworzył się dużo wyżej. Podobnie było z akcjami PKOBP. Oglądając wykres spółki na pierwszy rzut oka widzimy konsolidację i wyjście zniej górą. W ostatnim tyg. mieliśmy typowe zatrzymanie i przyzwyczajanie się do cen. Taka konsolidacja po sporym wzroście jest wyrazem siły strony popytowej. Zwrócić trzeba uwagę na siłę papierów banku w czasie korekty na całej giełdzie a w szczególności wigu20. Faktem jest iż kurs Pko nie wystrzelił jak innych banków choćby Bre, Bzw czy Peo. Być może dlatego korekta była ograniczona do minimum. Tylko sesja środowa zakończona została spadkiem. Rynek jest pod kontrolą byków.
W celu ograniczania popełnianych błędów inwestycje w akcje banku powinny opierać się również o analizy giełd zagranicznych. Spółka jest jedną z naszych flagowych więc każdy większy ruch na wszystkich giełdach odbija się na notowaniach Pko. To jednak wszyscy wiedzą, problem z tym że nie pamiętają i nie są konsekwentni. Ale to już kwestia cech indywidualnych inwestorów.
Wracając do wykresu, widzimy konsolidację z ostatniego tygodnia i 3 sygnały wejścia z poprzedniego. Niepokojąca jest ilość górnych knotów. Do plusów należy zaliczyć utrzymanie się ponad średnią kroczącą z 5sesji i niedopuszczenie do większej korekty szczególnie w czasie korekty na szerokim rynku. Sytuacja na wykresie tygodniowym wygląda trochę bardziej skomplikowanie. Otóż mamy tutaj podejście do oporu jaki stanowi poziom 35.50zł za akcję. Jest to kluczowy dla dalszego pozytywnego rozwoju sytuacji poziom. Odbicie w dół zapowiadałoby zejście do dolnego ograniczenia kanału trendu wzrostowego prowadzonego od marca tego roku. Poziomu, który obecnie znajduje się około 29zł biorąc pod uwagę perspektywę czasu wyniosłoby to około 31zł. Jednak jak do tej pory nie ma sygnałów sprzedaży. Oprócz górnego knota na wykresie tygodniowym i knotów na świeczkach dziennych nie widać powodów do zatrzymania tego ruchu. Na dziennym wykresie mamy małą konsolidację o szerokości około 1zł, wyjście górą ponad 36 pozwoli na spokojne podejście do 37zł. Długoterminowo jest to dużo trudniejsze gdyż wymaga zamknięcia świeczki tyg. ponad 35.50 co nie udało się od prawie roku.
Moje zasady inwestowania mówią żeby zawsze czekać do momentu wyjścia górą z takiej formacji do podjęcia decyzji o dokupienia akcji. Muszę się tego trzymać aby ograniczać ewentualne błędy inwestycyjne i nie ponosić niepotrzebnych strat. Jakby nie liczyć ostatnie 3 dni nawet były dobre do wejścia na rynek Pko ale.... no właśnie - sygnał musi być w zamknięciu. Więc nadal czekamy.
Trzymamy się więc trendu i czekamy na wyraźniejsze sygnały sprzedaży - mam tu na myśli przynajmniej przebicie średniej kroczącej 5 sesyjnej w zamknięciu.

Udanego tygodnia.
Pozdrawiam.

Mci - analiza tygodniowa.

Ten tydzień miał dosyć burzliwy przebieg m.in. ze względu na publikację wyników oraz korektę na szerokim rynku. Cięgle nie wiadomo kto skupuje akcje, których pozbywa się Bzwbk. Kwestią czasu jest ujawnienie się inwestora zbierającego papiery. Nie wyobrażam sobie żeby rynek przyjął taką ilość akcji bez kogoś większego. Pozostaje czekać.
Co do wyników to mamy rozczarowanie raportem który zaskoczył negatywnie. Mimo że prognoza zysków za 2009r jest wyższa nie pozwoliło to akcjom MCI urosnąć w skali tygodnia. Notujemy spadek ponad 3% i na wykresie pojawia się czarna świeca po dość dużej białej. Jak na razie bez większej korekty. Sytuacja jest skomplikowana i nie dlatego że są dwa warianty w górę albo w dół ale z powodu niezdecydowania inwestorów. Według mnie wariant wzrostowy jest bardziej możliwy dlatego że po sześciu tyg. przebywania na linii trendu wzrostowego odbiliśmy się od niej i cała ta sytuacja odbyła się na bardzo dużych obrotach. Z drugiej strony nadal jesteśmy poniżej dołka z lipca 2008r. Do momentu pokonania tego poziomu i potwierdzeniu - ten podwójny szczyt jest nadal możliwy, potrzebne do jego realizacji byłoby zejście do 4zł i przebicie tego poziomu.
Taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny. Hipotetycznie można narysować kanał wzrostowy prowadząc linię po dołkach i odcinając identyczną linię na szczycie. W tym przypadku wzrosty po pokonaniu obecnych poziomów mogą sięgnąć okolic 15zł. Oczywiście jest to scenariusz długoterminowy. W bliższej przyszłości celem jest 8zł o których pisałem we wcześniejszych postach.
Należy tu przypomnieć okoliczności w jakich kończyliśmy notowania w dniach kiedy powstały ostatnie świeczki - za każdym razem było to efektem słabego zachowania giełdy w Nowym Jorku, na którą reagujemy jak na jakieś bóstwo. Za każdym razem notowania wigu20 spadały. I co się okazywało? Amerykanie wyciągają indeksy nawet z najgorszych tarapatów i w tym tygodniu też tak było. Ten ich optymizm dziwnie szkodzi naszym notowaniom. A optymizm powinien pomagać - dziwna sytuacja ale rzeczywiście ma miejsce. Pisałem o tych zagrywkach szerzej w analizie wigu20.
Z doświadczenia wiemy iż analiza techniczna popełnia błędy ale właściwe jej stosowanie pozwala ograniczyć ich ilość. Trzeba tylko wypracować własne zasady inwestowania i się ich trzymać z żelazną konsekwencją. Jeszcze tydzień temu wydawało się że jest możliwość podwójnego szczytu, po wynikach że jest wybicie i kontynuowany będzie wzrost. Jedno jest pewne musimy reagować na sygnały a nie spekulować w innym wypadku stajemy się graczami w kasynie a nie inwestorami.

Powodzenia w nadchodzącym tygodniu.
Pozdrawiam.

Midas - analiza tygodnowa.

Za nami dosyć ciekawy tydzień. Chociaż nie widać tego na wykresie tygodniowym to emocje były. Mamy zamknięcie ponad średnią 5 i 25 sesyjną co jest pozytywnym sygnałem. Ciągle kurs pozostaje w konsolidacji w postaci trójkąta o której mowa była we wcześniejszych postach. Dobrze widać to na wykresie gdzie wyraźnie naruszona była linia górnego ograniczenia tego trójkąta. Wskaźniki nie pokazują nic nowego. Pozostaje czekać na wyjście z tej formacji - po tym podejściu w zeszłym tyg. Jest szansa iż poniedziałek zacznie się wzrostem. Należy pamiętać iż w tym tygodniu dotarła do nas wiadomość o możliwym sporym wpływie do kasy spółki środków ze sprzedaży części przedsiębiorstwa ze sporym zyskiem. Warunki do wybicia są. Być może luka wzrostowa :) Ale to tylko gdybanie - zobaczymy jak będzie, rynek pokaże kierunek.
Na wykresie dziennym natomiast mamy 3 kolejne próby wybicia zakończone niepowodzeniem i zamknięciem poniżej linii. To nie za dobrze. Ponieważ kurs znajduje się w newralgicznym punkcie i miejsca na takie zagrywki już prawie nie ma. Fakt że znajdujemy się ponad średnimi nie wystarcza - najgorsze żeby nie wyjść z takiej formacji w bok - to nie zadowoli nikogo. Sytuacja podstawowych wskaźników analizy technicznej Macd, Rsi, Sts, i Ult nie zmieniły praktycznie swoich wartości nie generując tym samym żadnych sygnałów. Moje zasady inwestowania mówią żeby zaczekać do momentu wyjścia górą do dokupienia waloru. Muszę się tego trzymać aby ograniczać ewentualne błędy inwestycyjne i nie ponosić strat. Jakby nie liczyć ostatnie 3 dni były dobre do wejścia ale.... no właśnie - sygnał musi być w zamknięciu. Więc czekamy.
Należy tu przypomnieć okoliczności w jakich kończyliśmy notowania w dniach kiedy powstały 3 ostatnie świeczki - za każdym razem było to efektem słabego zachowania giełdy w Nowym Jorku, na którą reagujemy jak na jakieś bóstwo. Za każdym razem notowania wigu20 spadały. I co się okazywało? Amerykanie wyciągają indeksy nawet z najgorszych tarapatów i w tym tygodniu też tak było. Według mnie jak przyjdzie dzień dobrego otwarcia w Usa to i Midas zakończy dzień na maksymalnym poziomie lub przynajmniej zbliżonym do maxa i będzie to sygnał wejścia lub dokupienia akcji. Trend jest naszym przyjacielem wiec jak się zmieni to my zmienimy stanowisko do akcji Midasa. Do tego momentu nie robimy nic.

Pozdrawiam.

IEA - analiza tygodniowa.

Zgodnie z przewidywaniami po formacji trzech białych kruków o której pisałem wcześniej nastąpił wzrost. Styl tego wzrostu pozostawia wiele do życzenia ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Nie ma znaczenia w jaki sposób, ważne że kończymy kolejny tydzień wyżej.
Do analizy spółki Immoeast potrzebna jest również analiza wigu20 i giełd zagranicznych gdzie korekta indeksu zbiegła się z korektą akcji IEA. Było tak w środę i czwartek w piątek Immoeast odbił również podobnie do indeksu. Generalnie chodzi tu o nastawienie do rynku którym kieruje wig20. Również na uwagę zasługuje świetna sesja piątkowa i utrzymanie wzrostów do końca notowań. Siła i brak reakcji na wczesne spadki giełdy amerykańskiej to duży plus. Wcześniej akcje ulegały przecenie reagując stadnie jak cały rynek. To świadczy o wyczerpującym się potencjale podających akcje Immoeasta.
Spoglądając na wykres widzimy jednak wyjście z kanału wzrostowego. W najbliższych dniach dowiemy się jakiego charakteru jest to wyjście. Wygląda to na początek kolejnej konsolidacji w bok. Pomimo wyjścia dołem popytowi udało się powrócić do linii dolnego ograniczenia kanału i zakryć w całości świecę czwartkową. Niewątpliwie jest to dobry znak to zakrycie czarnej świecy białą lecz niepokoi powrót do przebitej linii. Jest to czasami ostatni wzrost przed głębszą korektą. Sytuacja wskaźników już od dwóch tygodni jest podobna - są one na bardzo wysokich poziomach.
Jak pisałem wcześniej o braku sygnałów zmiany trendu to podtrzymuje to i tym razem. Do tej pory możemy mówić o płaskiej korekcie kursu. Dla pozytywnego scenariusz zdarzeń potrzebne jest pokonanie 15zł. Nie będzie to łatwe zadanie. Poziomy te to konsolidacja widoczna na wykresie tygodniowym obok. Dodatkowo potencjał tej fali jest bardzo ograniczony. Podobnie jak ostatnia fala wzrost wyniósł już 100% i zaczęła się korekta. Może to być sygnałem dłuższej konsolidacji aż do pojawienia się nowych wiadomości ze spółki lub pokonania szczytów przez indeksy giełdowe zarówno u nas jak i zagranicą. Może nawet ważniejsze żeby notowania w Wiedniu dobre. Dla graczy długoterminowych może to być czas do większego odpoczynku od rynku - takie konsolidacje nie trwają dzień dwa ale dłużej.

Pozdrawiam.


COG - analiza tygodniowa.

Tydzień przynosi wyjaśnienie sytuacji na wykresie spółki.
Sytuacja nie była tak klarowna jak teraz. Do środy panował niedźwiedzi nastrój i większość analityków włączając mnie myślała o pogłębieniu spadków o czym pisałem we wtorek. Wspomniałem tam o cudzie potrzebnym akcjonariuszom Cognora - i stało się. W środę objęcie hossy zanegowało sygnał sprzedaży wracając z ceną akcji ponad wszystkie średnie kroczące generując sygnał kupna. Ciągle niepokonany jest poziom 4.30zł i to staje się celem dla byków na tym papierze na następny tydzień - pokonać 4.30-4.40 w zamknięciu. Takie wyjście górą z tej konsolidacji powinno wynieść kurs w okolice 4.8-4.9zł czyli wysokość kanału.
Układ świeczek tygodniowych pokazuje wyraźnie kierunek. Mieliśmy nieudaną próbę wyłamania poniżej średniej 15sesjynej, która teraz stanowi dużo mocniejsze wsparcie. Minimum tygodnia znalazło się w połowie świeczki tygodniowej z połowy lipca. Oporem pozostają dołki ze stycznia 2008 i szczyty z czerwca tego roku.
Zauważyłem też ORGR-a czyli formację odwrotu - jednak do jej spełnienia potrzebne jest jeszcze przejście linii szyi na poziomie szczytów 4.8-4.9. Ewentualne wyjście górą pozwoli nam na wzrosty do okolic 8zł - licząc od dołka na 2zł do linii szyi na 5zł. To prognoza w dłuższym terminie. Na następnych sesjach potrzebne jest potwierdzenie tego powrotu spod średnich i wyjście wyżej. Pozytywny jest też układ obrotów które wyraźnie wzrosły w ostatnim tygodniu. Należy pamiętać o swoich zasadach inwestowania i nie popełniać głupich czasami błędów. Sytuacja długoterminowa znacznie się poprawiła i trzeba mieć to na uwadze podejmując decyzje o sprzedaży.
Sytuacja spółki zależeć też będzie od kondycji całej giełdy a zwłaszcza od wigu20, który wyznacza kierunki. Tam sytuacja wygląda na ustabilizowaną więc należy trzymać się trendu i czekać na pozytywny rozwój wydarzeń.

Pozdrawiam.

Centrozap - analiza tygodniowa

Można by napisać jednym zdaniem nic nowego. Lecz ten tydzień wbrew pozorom taki nie był ponieważ wykres dzienny pokazuje sporą aktywność inwestorów i kilka testów ważnych poziomów. Zaczniemy jednak od tygodniowego gdzie po dwóch słabych świecach mamy wreszcie zatrzymanie spadków. Brak zamknięcia na minimum jak miało to miejsce wcześniej wraz ze wzrostem obrotów może wskazywać na opanowanie sytuacji przez popyt. Tak można powiedzieć gdyby nie wiadomości ze spółki. Bardzo dobre wieści w tym tygodniu dla akcjonariuszy to wiadomość z Rosji i możliwe spore wzrosty przychodów. Ale czy to wystarczy?
Wydawało się w dniu publikacji iż nie będzie z wybiciem większych problemów jednak im dalej w las tym więcej drzew. Widać to na wykresie dziennym gdzie wszystkie 4 próby pokonania linii trendu spadkowego zakończyły się niepowodzeniem i nadal nie ma sygnału wyjścia z tego kanału - niedobrze. Dobrze że spadły obroty na tych sesjach gdyż może to oznaczać zbieranie siły przed wybiciem. Być może w poniedziałek? Kto wie. Bardzo blisko znajduje się wspominana już we wcześniejszych wpisach średnia, która na początku miesiąca powstrzymywała skutecznie spadki. Moja prognoza dla Centrozapu to wyjście górą z tego kanału i testy wyżej położonych średnich - jednak do tego potrzebne jest dobre zachowanie całego parkietu.
Sytuacja podstawowych wskaźników analizy technicznej Macd, Rsi, Sts, i Ult nie zmieniła się i wsk. praktycznie są bez zmian swoich wartości nie generując tym samym żadnych sygnałów. Moje zasady inwestowania mówią żeby zaczekać do momentu wyjścia górą do dokupienia waloru. Muszę się tego trzymać aby ograniczać ewentualne błędy inwestycyjne i nie ponosić strat. Jakby nie liczyć ostatnie 3 dni były dobre do wejścia ale.... no właśnie - sygnał musi być w zamknięciu. Więc czekamy.
Należy tu przypomnieć okoliczności w jakich kończyliśmy notowania w dniach kiedy powstały 3 ostatnie świeczki - za każdym razem było to efektem słabego zachowania giełdy w Nowym Jorku, na którą reagujemy jak na jakieś bóstwo. Za każdym razem notowania wigu20 spadały. I co się okazywało? Amerykanie wyciągają indeksy nawet z najgorszych tarapatów i w tym tygodniu też tak było. Według mnie jak przyjdzie dzień dobrego otwarcia w Usa to i CZP zakończy dzień na maksymalnym poziomie lub przynajmniej zbliżonym do maksymalnych i będzie to sygnał wejścia lub dokupienia akcji. Trend jest naszym przyjacielem wiec jak się zmieni to my zmienimy stanowisko do akcji Centrozapu. Do tego momentu nie robimy nic.

Pozdrawiam.

Ppwk - analiza po wynikach.

Fantastyczne wyniki pokazała spółka w raporcie za pierwsze półrocze i nie wyobrażam sobie innej wersji zdarzeń jak wzrostów na kolejnych sesjach. Jednak ten serwis zajmuje się analizą więc zerknijmy na to co działo się w zeszłym tygodniu a dowiemy się jak wysoko i dlaczego cena Ppwk może urosnąć.
Najgorzej było w środę i czwartek kiedy to wraz z całą giełdą spadki przybrały na sile - ale jeżeli ktoś czytał poprzednie wpisy na temat spółki nie będzie zaskoczony takim zamknięciem tygodnia. Korekta która wystąpiła na akcjach spółki jest bardzo dobra dla rynku i zdrowa. Zejście miało miejsce prawie do średniej sk15, która to nie została nawet przetestowana. W piątek mieliśmy odbicie razem z całym rynkiem. Zamknięcie wypadło ponad sk5 sesyjną i ponad połową czarnej świecy z czwartku. Notowania przebiegały w atmosferze wyczekiwania na wyniki. Skutecznie obronione zostały poziomy pokazane na wykresie dziennym - strefa 1.43-1.45zł.
Lecz to co się wydarzyło nie ma tak wielkiego znaczenia jak świetne wyniki podane w piątek po sesji. Zyski wzrosły o 1157% i wyniosły ponad 4.5mln zł. Są to bardzo dobre wyniki i należy oczekiwać luki wzrostowej w poniedziałek. Zawsze kieruje się swoimi zasadach inwestowania które mówią żeby kupować jak jest sygnał. Lecz tym razem jest ogromna pokusa na PKC w poniedziałek rano. Może to być w konsekwencji złe dla naszego portfela ale zyski mogą być spore.
Nie ma tutaj większego znaczenia sytuacja na naszym parkiecie - w poniedziałek musi być wzrost - jeżeli jakimś cudem spadniemy to będzie to reakcja typu kupuj plotki sprzedawaj fakty.

Pozdrawiam.