Dzisiejsze notowania jak i ostatnie 4 sesje są w zasadzie przygotowaniem rynku do ataku na tegoroczne szczyty indeksu wig20. Moim zdaniem takie szybkie i dosyć mocne ruchy na dzisiejszej sesji miały za zadanie oczyszczenie rynku z niedowiarków i bardziej nerwowych graczy. Każdy chyba widzi iż podaż nie ma większej siły i szansy na większe zejście. Po tej bardzo mocnej sesji z ponad 5% wzrostem sytuacja techniczna indeksu nie uległa praktycznie żadnej zmianie. Poruszamy się w konsolidacji widocznej na wykresie zarówno godzinnym i dziennym. Dzisiejsze zamknięcie jest trochę słabsze od oczekiwań ale wygląda na to że nasze byki czekają na zamknięcie w USA do podjęcia decyzji. Uważam takie zachowanie za bardzo dojrzałe i przemyślane - mieliśmy w przeszłości wiele przypadków zmienności Amerykanów, która nieraz powodowała błędy. Takie zachowanie może spowodować spory zryw indeksów na jutrzejszej sesji. Przypomnę iż dzisiaj praktycznie zignorowaliśmy spadek w Japonii co jest wyrazem siły popytu. Jeżeli sesja za oceanem zakończy się takimi plusami jak teraz czyli około 1.5-1.9% to jutro w Azji będzie odbicie i bardzo możliwe że luka wzrostowa na naszym indeksie. Trend jest wzrostowy i wszystko wskazuje na to iż szczyt 2317pkt zostanie pokonany. Nie zdziwiłbym się mocnego uderzenia nawet jutro - jeśli flaga się zrealizuje to możemy dojść do wymienianego 2550pkt kilka tygodni temu.
ps. Wyjaśniam ostatni brak komentarzy - zaplanowany odpoczynek od giełdy uniemożliwiał pisanie tego bloga. Trend jest wzrostowy więc zakładałem nie robienie niczego więcej niż zajęte pozycje w akcjach wymienionych na szczycie strony. Weekend był udany jak nigdy :) (grill, rybki, 3 mecze) polecam takie przerwy. Jeśli zabrakło komentarzy i analiz przepraszam ale moje zdrowie psychiczne jest najważniejsze: ) pamiętajcie o swoim.