W ujęciu tygodniowym - nic się nie stało - jednak żaden z kontraktowych graczy tak nie powie - takie przeciąganie liny może przynieść spore zyski ale również i starty - zalecamy uważne ogladanie wykresów i sytuacji zagranicznej - piszę dlatego że jeżeli w Usa wystąpi mała korekta , która się w zupełności należy to trzeba na chwilę zapomnieć o długich pozycjach i dać zatańczyć niedźwiedziom. Zapedzone byki do zagrody powinny czekać na monment który niewątpliwie przyjdzie i wtedy.......corrida jak zawsze .
Na wykresie nie wyglada na to żeby miało się coś złego stać (w ujęcieu tyg.) ale czasami taki brak sygnałów jest początkiem odwrotu.
Jest to sytuacja uspokojenia po dwóch mocnych tygodniach - wyglada na to że byk zdają sobie sprawę że korekta może wystąpić i czekają w zagrodzie:) nie dopuszczają nawet do poważniejszego testu poziomu 2040pkt. Co jest niewątpliwym pokazem siły -no ale jak tutaj cokolwiek ma spadać jak cały świat już myśli o dużo wyższych poziomach. A dlaczego nie jeśli policzymy punkty to wzrost z 1780 do 2150 to 370pkt każdy chyba sam potrafi policzyć zasięg wyjścia z takiej konsolidacji (oczywiście jeżeli dojdzie do wyjścia górą) dla laików podam że są to okolice 2450-2550pkt. To bedzie dopiero wysoko.
Na wykresie dziennym jest to typowy trójkąt - gdzie dalszy kierunek zostanie wskazany w momencie wyjścia zniego.
Ostatnie dwa dni to nieudana próba wyjścia górą z trójkąta - nawet nie wiem czy właściwe jest pisanie nieudana - wykres ciągle pozostaje ponad średnią 15sesyjną i dopóki tam pozostaje byki nawet nie powinny uruchamiać większych środków do działąnia. Z drugiej strony niedźwiedzie mogą powiedzieć po dwóch próbach przyjdzie trzecia udna i wyjście z trójkąta dołem co może doprowadzić do długo oczekiwanej korekty a przynajmniej testu 2040pkt. Osobiście nie wydaje mi się aby możliwe było przebicie tego poziomu na dłużej niż śródsesyjnie. Ale to tylko teoria rynek - mata zapaśnicza - pokaże kierunek.
Należy jeszcze wspomnieć o złotym który trzyma poziomy a nawet trochę skorektował po sesjach szaleństw i jest według mnie gotowy do dalszego umocnienia. Zwróćmy uwagę na EUR/USD gdzie miał miejsce spadek w piątek - wiec tydzień zaczną z niskiego poziomu , czyli jest szansza na wzrosty na tym rynku co z kolei spowoduje umacnianie się złotówki. Również Nasdaq i Dow odbiły w końcówce wiec może nie będzie tak źle. Kontrakty amerykańskie zaczną poniedziałek prawdopodobnie od zielonego koloru, co pozwoli nam na dalsze bujanie w obecnych poziomach. Dopiero zdecydowane wyjście dołem lub górą z konsolidacji pokaże przyszły kierunek.
pozdrawiam i zapraszam ponownie
Na wykresie nie wyglada na to żeby miało się coś złego stać (w ujęcieu tyg.) ale czasami taki brak sygnałów jest początkiem odwrotu.
Jest to sytuacja uspokojenia po dwóch mocnych tygodniach - wyglada na to że byk zdają sobie sprawę że korekta może wystąpić i czekają w zagrodzie:) nie dopuszczają nawet do poważniejszego testu poziomu 2040pkt. Co jest niewątpliwym pokazem siły -no ale jak tutaj cokolwiek ma spadać jak cały świat już myśli o dużo wyższych poziomach. A dlaczego nie jeśli policzymy punkty to wzrost z 1780 do 2150 to 370pkt każdy chyba sam potrafi policzyć zasięg wyjścia z takiej konsolidacji (oczywiście jeżeli dojdzie do wyjścia górą) dla laików podam że są to okolice 2450-2550pkt. To bedzie dopiero wysoko.
Na wykresie dziennym jest to typowy trójkąt - gdzie dalszy kierunek zostanie wskazany w momencie wyjścia zniego.
Ostatnie dwa dni to nieudana próba wyjścia górą z trójkąta - nawet nie wiem czy właściwe jest pisanie nieudana - wykres ciągle pozostaje ponad średnią 15sesyjną i dopóki tam pozostaje byki nawet nie powinny uruchamiać większych środków do działąnia. Z drugiej strony niedźwiedzie mogą powiedzieć po dwóch próbach przyjdzie trzecia udna i wyjście z trójkąta dołem co może doprowadzić do długo oczekiwanej korekty a przynajmniej testu 2040pkt. Osobiście nie wydaje mi się aby możliwe było przebicie tego poziomu na dłużej niż śródsesyjnie. Ale to tylko teoria rynek - mata zapaśnicza - pokaże kierunek.
Należy jeszcze wspomnieć o złotym który trzyma poziomy a nawet trochę skorektował po sesjach szaleństw i jest według mnie gotowy do dalszego umocnienia. Zwróćmy uwagę na EUR/USD gdzie miał miejsce spadek w piątek - wiec tydzień zaczną z niskiego poziomu , czyli jest szansza na wzrosty na tym rynku co z kolei spowoduje umacnianie się złotówki. Również Nasdaq i Dow odbiły w końcówce wiec może nie będzie tak źle. Kontrakty amerykańskie zaczną poniedziałek prawdopodobnie od zielonego koloru, co pozwoli nam na dalsze bujanie w obecnych poziomach. Dopiero zdecydowane wyjście dołem lub górą z konsolidacji pokaże przyszły kierunek.
pozdrawiam i zapraszam ponownie