
Co do wyników to mamy rozczarowanie raportem który zaskoczył negatywnie. Mimo że prognoza zysków za 2009r jest wyższa nie pozwoliło to akcjom MCI urosnąć w skali tygodnia. Notujemy spadek ponad 3% i na wykresie pojawia się czarna świeca po dość dużej białej. Jak na razie bez większej korekty. Sytuacja jest skomplikowana i nie dlatego że są dwa warianty w górę albo w dół ale z powodu niezdecydowania inwestorów. Według mnie wariant wzrostowy jest bardziej możliwy dlatego że po sześciu tyg. przebywania na linii trendu wzrostowego odbiliśmy się od niej i cała ta sytuacja odbyła się na bardzo dużych obrotach. Z drugiej strony nadal jesteśmy poniżej dołka z lipca 2008r. Do momentu pokonania tego poziomu i potwierdzeniu - ten podwójny szczyt jest nadal możliwy, potrzebne do jego realizacji byłoby zejście do 4zł i przebicie tego poziomu.
Taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny. Hipotetycznie można narysować kanał wzrostowy prowadząc linię po dołkach i odcinając identyczną linię na szczycie. W tym przypadku wzrosty po pokonaniu obecnych poziomów mogą sięgnąć okolic 15zł. Oczywiście jest to scenariusz długoterminowy. W bliższej przyszłości celem jest 8zł o których pisałem we wcześniejszych postach.
Należy tu przypomnieć okoliczności w jakich kończyliśmy notowania w dniach kiedy powstały ostatnie świeczki - za każdym razem było to efektem słabego zachowania giełdy w Nowym Jorku, na którą reagujemy jak na jakieś bóstwo. Za każdym razem notowania wigu20 spadały. I co się okazywało? Amerykanie wyciągają indeksy nawet z najgorszych tarapatów i w tym tygodniu też tak było. Ten ich optymizm dziwnie szkodzi naszym notowaniom. A optymizm powinien pomagać - dziwna sytuacja ale rzeczywiście ma miejsce. Pisałem o tych zagrywkach szerzej w analizie wigu20.
Z doświadczenia wiemy iż analiza techniczna popełnia błędy ale właściwe jej stosowanie pozwala ograniczyć ich ilość. Trzeba tylko wypracować własne zasady inwestowania i się ich trzymać z żelazną konsekwencją. Jeszcze tydzień temu wydawało się że jest możliwość podwójnego szczytu, po wynikach że jest wybicie i kontynuowany będzie wzrost. Jedno jest pewne musimy reagować na sygnały a nie spekulować w innym wypadku stajemy się graczami w kasynie a nie inwestorami.
Powodzenia w nadchodzącym tygodniu.
Pozdrawiam.

Taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny. Hipotetycznie można narysować kanał wzrostowy prowadząc linię po dołkach i odcinając identyczną linię na szczycie. W tym przypadku wzrosty po pokonaniu obecnych poziomów mogą sięgnąć okolic 15zł. Oczywiście jest to scenariusz długoterminowy. W bliższej przyszłości celem jest 8zł o których pisałem we wcześniejszych postach.
Należy tu przypomnieć okoliczności w jakich kończyliśmy notowania w dniach kiedy powstały ostatnie świeczki - za każdym razem było to efektem słabego zachowania giełdy w Nowym Jorku, na którą reagujemy jak na jakieś bóstwo. Za każdym razem notowania wigu20 spadały. I co się okazywało? Amerykanie wyciągają indeksy nawet z najgorszych tarapatów i w tym tygodniu też tak było. Ten ich optymizm dziwnie szkodzi naszym notowaniom. A optymizm powinien pomagać - dziwna sytuacja ale rzeczywiście ma miejsce. Pisałem o tych zagrywkach szerzej w analizie wigu20.
Z doświadczenia wiemy iż analiza techniczna popełnia błędy ale właściwe jej stosowanie pozwala ograniczyć ich ilość. Trzeba tylko wypracować własne zasady inwestowania i się ich trzymać z żelazną konsekwencją. Jeszcze tydzień temu wydawało się że jest możliwość podwójnego szczytu, po wynikach że jest wybicie i kontynuowany będzie wzrost. Jedno jest pewne musimy reagować na sygnały a nie spekulować w innym wypadku stajemy się graczami w kasynie a nie inwestorami.
Powodzenia w nadchodzącym tygodniu.
Pozdrawiam.